sobota, 30 marca 2013

Epilog

Epilog.
Każdy dzień z nim jest niezwykły. To niesamowite jak szczęście nas połączyło. 
Wakacje się skończyły i co teraz ? Teraz mieszkam z dziadkami na Floridzie, gdzie chodzę na studia art.
Z Niallem jestem na razie jedynie 2 miesiące, ale znamy się na wylot. Już wiem, że jest to moja druga połówka. W końcu ją znalazłam. 
Co do fanek to chyba nie jest najgorzej, większość mnie wspiera i cieszą się że Niall w końcu znalazł swoją miłość, natomiast niektóre wręcz przeciwnie.
Za miesiąc będę mieć skończone 19 lat.. jak ten czas szybko mija..
Postanowiłam jednak być samodzielna i znaleźć pracę. Nie musiałam długo jej szukać, ponieważ Daniell zaproponowała mi pracę tancerki. Bez zastanowienia oczywiście zgodziłam się. 
Teraz występuję razem z nią i innymi dziewczynami w x-factor, zdarzyło się nam nawet wystąpić w teledysku Jessie J "do itlike a dude". To było coś niesamowitego .. nie zaznałam takiego doświadczenia jeszcze nie nigdy !
A co do Danielle i Liama .. - oczywiście wzorowa para. 
Natomiast Jenn i Harry .. - dużo gadać, ale najważniejsze że są szczęśliwi, a ja z Harrym jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. Inni chłopcy też znaleźli swoje 'wakacyjną miłość', a może nie wakacyjną ? Zayn poznał cudowną Perri , a mrs. Louis prześliczną Eleanor. Dziewczyny są wspaniałe dogaduję się z nimi, jak z Dani, czy Jenn - dużo nas łączy.
Colin - mój brat również znalazł dziewczynę, nie wiem czy to do końca miłość ale dziewczyna wydaje się być strasznie miła i przyjazna. Myślę, że będą już za niedługo parą.
*5 lat później*
Mam 24 lata, wspaniałego męża i 4-miesięczne dziecko. 
Tak dziecko ! To chłopczyk, ma na imię James - drugie imię swojego ojca.
Nasz ślub wyglądał jak z bajki. Zawsze o takim marzyłam. Czułam się wtedy jak księżniczka.
Bóg nie tylko nas obdarzył cudem. Liama i Daniell również mają dzieci.. tak urodziły się bliźniaczki. 
Nazywają się Holly i Susi. Są przesłodkie mają karnację i oczka Dani, a wszystko inne Liama. 
Jenn została chrzestną mojego dziecka, ale i również stylistką dalszego zespołu ONE DIRECTION !
Nasze życie się obróciło całkowicie inaczej, jak kiedyś planowaliśmy.
A moje życie ? Nigdy nie przypuszczałam, że będzie takie wspaniałe ! Mam męża, zdrowe dziecko, dom w Irlandii .. no właśnie przeprowadziłam się do Irlandii, gdzie mieszkała nasza teściowa. 
Niall razem z zespołem dużo razy ruszali w trasę po Londynie i Irlandii, więc miałam również wparcie u mojej teściowej.
Wszystko było inne, całkowicie inne. Możecie sobie to wyobrazić ? Księżniczka wychodzi za swojego księcia, mają dzieci i mieszkają w pałacu. Tak ja też nie mogę w to uwierzyć :)
__________________________________________
Myślałam ostatnio nad nowym blogiem, nie wiem czy
go prowadzić, ale jeśli wy chcecie to postaram się coś wymyśleć.
Tylko dajcie mi 2 tygodnie :) <3 
Dziękuję za wszystko xx

wtorek, 26 marca 2013

ZAWIESZAM

Zawieszam ! Nie będę już tego bloga pisać - nie mam pomysłów . Na prawdę .
Przepraszam jeśli was zawiodłam .. :c Wasza @Aliccee00

niedziela, 24 marca 2013

Rozdział 15.

Rozdział 15.
Czytasz? = Komentuj SZCZERZE :)
Akurat pokazywałam Jenn sukienkę, którą chcę wziąć na gale, gdy ktoś zapukał do drzwi.
- Proszę ! - krzyknęłam z drugiego pokoju, a moim oczom ukazał się Niall . 
- Co robicie ? - zapytał, ściskając mnie od tyłu/
- Wybieramy sukienkę. Ta może być ? - pokazałam mu moją jedyną tak długą czerwoną sukienkę.
- Idealna. Ale wiesz .. ładnej dziewczynie we wszystkim ładnie .
- Weźcie, bo się rozpłaczę ! - powiedziała nagle Jenn, oglądając sukienki.
- Oo.. może tą wezmę ? - zapytała się nas dziewczyna pokazując niebiesko-czarną sukienkę. 
- Śliczna ! - odpowiedziałam, będąc dalej w objęciach blondaska
*Puk puk*
- Proszę ! - kolejny raz krzyknęłam  
- Cześć !! - wleciała do pokoju brunetka 
- Cześć Dan ! - przytuliłam ją 
- Dan to jest Jenn, Jenn to jest Dan - powiedziałam patrząc na oby dwie dziewczyny 
- To ja już idę. Pa kochanie do 17 ! - pocałował mnie i wyszedł 

Dan zaproponowała nam wypad na gofry, nie mając o robić od razu się zgodziłyśmy.
Każda z nas zamówiła innego gofra, ale wszystkie wyglądały przepysznie <3 
 Gdy kelner przyniósł nam nasze zamówienie, od razu zrobiłam zdjęcie i wrzuciłam na tt. 
Na oczy rzuciła mi się duża liczba followersow .. no tak przecież jestem teraz Pani Horan. Dan też miała dużo, ale przecież ona jest tancerką i to zawodową, a ja jedynie dziewczyną sławnego członka zespołu one direction. Nie rozumiałam dlaczego ludzie dawali mi follow za każdym razem i pisali "Kocham Cię "? Przecież oni mnie nie  znali. Dla mnie było to trochę śmieszne, a zarazem dziwne.
Korzystając z okazji zrobiłam Dan słodkie zdjęcie i wrzuciłam na tt, od razu pojawiło się dużo #RT.
- Macie już sukienki na galę ? - zapytała Dani jedząc ostatni kąsek gofra. 
- Właśnie wybrałyśmy my już, a ty ? - popatrzyła się Jenn ii zapytała
- Szczerze ? To jeszcze nie .. ale pewnie jakąś znajdę - zapewniała 
Z Dani oby dwie się zaprzyjaźniłyśmy. Ona była taka słodka i miła. Nie trudno ją nie lubić.
Jenn za kilka dni miała wracać do domu, więc postanowiłyśmy pokazać jej Floryde. 
Zamówiłyśmy taksówkę i pojechaliśmy przed siebie. 
Nie zauważając, że zleciał nam tak szybko czas, od razu pojechaliśmy do domu. Zostało nam 30 min. do 17 ! 
Super ! Powiedzą "Nowa dziewczyna Horana" a już się spóźnia na galę. 
Po prostu super. Ale nie dam im tej satysfakcji. Szybko wleciałam do domu, do pokoju i od razu do łazienki. 
____________________________________
Kolejny rozdział powinien się pojawić do środy ;)
Teraz zaczynam pisać na ' brudno' nowe opowiadanie 
to może za tydzień już je opublikuję :)

piątek, 22 marca 2013

Rozdział 14.

Rozdział 14.
Czytasz ? = Komentuj
- I jak noc ? - zaśmiała się Jenn, patrząc na mnie 
- A co jak miało być ? - zaśmiałam się i spojrzałam również na nią.
- Do niczego nie doszło - jeśli o to chodzi, a jeśli chodzi o spanie u boku najwspanialszego chłopaka na świecie to było cudownie. A jak tam z Harry ? Dogadaliście się jakoś ?
- Harry to świetny chłopak .. dużo mi o sobie opowiadał, zresztą ja też mu mówiłam o mnie. Na pierwszy rzut oka zdaje się taki wyrozumiały ale z poczuciem humoru. Wczoraj przyszliśmy tutaj pooglądaliśmy film, ale po 4 w nocy poszedł i pocałował mnie w policzek ..
- aw.. - jedyne, co odpowiedziałam 

*W tym samym czasie*
- Niall, naleśniki już są ! - krzyczała ciocia
Zeszedłem na dół pisząc smsa do Vanessy "Tęsknię !xx". Nie mogłem o niej zapomnieć. Nigdy tak jeszcze nie miałem. 
Do teraz nie dociera to do mnie, że to moja dziewczyna. Zawsze się bałem do niej zagadać.. a tu nagle takie coś. Jedynie, co mnie martwiło w tym czasie to Coll. 
Nessa miała rację, Sue to nie dziewczyna dla niego. Z buźki może i ładna i co z tego ? Jeśli ma charakter wiedźmy ? Muszę jak najszybciej z nim pogadać. 
Zjadłem naleśniki i zadzwoniłem do Colla, jak zwykle nie odbierał, więc postanowiłem mu zrobić nalot.
Skierowałem się do domu mojej dziewczyny, jak i przyjaciela.
Drzwi otworzyła mama Colla i Nessy.
- Dzień dobry jest Coll - zapytałem
- Tak jest, wejdź. Jest u siebie - odpowiedziała
Poszedłem w stronę jego pokoju mijając Jenn i Nesse.
- Dzień dobry paniom - rzekłem, biorąc w ramiona Nesse i całując ją.

Gdy dziewczyny poszły, ja zapukałem do pokoju przyjaciela. Nic nie mówił, więc wszedłem.
- Stary wstawaj ! - krzyknąłem patrząc, jak śpi, Nie reagował, więc jak z petardy rzuciłem się na łóżko
- Ej.. - powiedział zaspany
- No na reszcie ! Wstawaj !
- Nie ! - wtulając swoją głowę w poduszkę
- Coll.. co jest ? - zapytałem poważnie, widząc że coś jest nie tak.
- Nic się nie stało ...
- No przecież widzę ..
- Dobra chodzi o Sue.. myślałem, że to idealna dziewczyna dla mnie, ale się myliłem ..
- Co ci zrobiła ?!
- jednym słowem wykorzystała, drugim obraziła ludzi których kocham, którzy są dla mnie na prawdę ważni.. tego jej nie darowałem. Vanessa miała racje to nie jest dziewczyna dla mnie, ale ja byłem taki głupi i zapatrzony w nią ..
- Nie martw się .. wiesz, co .. dzisiaj nadrobisz ten stracony czas ! - powiedziałem, na co Coll od razu wstał z łóżka
- Jak ? Co ty chcesz zrobić ?
- Dzisiaj jest gala na której muszę iść z chłopakami.. ale później jest impreza.. - powtarzałem ostatnie słowo
- Wchodzę w to ! - Coll bez zastanowienia się zgodził, a widziałam że na jego twarzy za widniał w końcu uśmiech.
- A, co po za romantycznymi kolacjami lubi twoja siostra ? - zapytałem
- Niall ..być po prostu sobą - dał mi radę i skończyliśmy temat. Zanim poszedłem do domu wstąpiłem jeszcze do pokoju Nessy .
___________________________________________
Dzisiaj dodałam rozdział .. bo nic w sumie tak się nie dzieje w nim ;(
Ale trzeba taki napisać, żeby następne były ciekawsze :D
Chciałam bym wiedzieć, co wam się najbardziej podobało ? :) 
Jaki moment był najlepszy ? :)
Proszę o dłuższe komentarze xx

czwartek, 21 marca 2013

Rozdział 13.

Rozdział 13. 
Czytasz ? = Komentuj 
Weszliśmy do apartamentu, który wynajęliśmy. Pierwsze się martwiliśmy, co dalej..jednak potem śmialiśmy się z całej tej sytuacji.
Było po 19, więc postanowiliśmy zadzwonić do Jenn i Harrego.
- Hej .. - zaczęłam i dałam na głośnik
- Coś się stało ? - zapytała Jenn
- Właściwie to tak .. - dodałam
- paparazzie nas zobaczyli i raczej stąd nie wyjdziemy - zakończył Niall
- A gdzie jesteście ?
- W jakimś hotelu, ale na pewno zostaniemy tu na noc. Nie ma szans, żeby dzisiaj się stąd wydostać - stwierdziłam
- Okey tylko uważajcie tam ! Teraz jestem z Stylesem w domu u twoich dziadków tylko musisz coś wykombinować żeby jutro rano przyjść ..
- Coś wykombinujemy. Pa !
- Papa - i zakończyłam rozmowę

- Nie martw się jutro z rana zadzwonię, po Paula on przyjedzie i to załatwi - obiecał i przytulił mnie delikatnie.
- Niall ..ja Cię na prawdę kocham ..już kiedyś mi się podobałeś, ale teraz wiem, że Cię kocham i nie zamieniłam bym Cię na kogoś innego - wtedy moje ręce objęły go jeszcze bardziej i wtuliłam się w niego
- To niesamowite .. bo ty mi też ! - uśmiechnął się sam do siebie
- Czuję, że to prawdziwa miłość .. - pomyśleli w myślach oby dwoje
- Wiesz nawet wymyśliłem nasze wspólne imię .. "Nels" .. 
- Ojej .. słodko.
Wtedy spojrzałam na jego oczy .. następnie usta .. nie szło ich nie pocałować.. 
Jednak do niczego, więcej nie doszło.
Jako pierwsza poszłam się kąpać .. nie miałam ubrań, więc ubrałam jedynie bieliznę i poszłam od razu do łóżka. Niall zrobił to samo.
- To był wspaniały dzień. Dziękuję - wspomniałam
- A może jutro też spędzimy dzień razem ? Może potowarzyszysz mi podczas gali ? - zapytał z lekkim przerażeniem.
- Oczywiście anu potowarzyszę - zaśmiałam się
Przez długi czas rozmawialiśmy o nas. O tym co ja w nim lubię. co on lubi we mnie, odkąd zaczęło się zauroczenie i takie tam ..
Widziałam, że po wykończonym dniu chciało mu się spać zresztą mi się też chciało, dlatego pocałowałam go na dobranoc i poszliśmy razem spać .
*Rano*
Obudziłam się u boku najwspanialszego chłopaka na świecie .
Pocałowałam go w czoło, a on momentalnie się obudził i po chwili uśmiechną, przytulając mnie z całej siły.
- Wstawać !!! - krzyknął jakiś napakowany mięśniak wbiegając nam do pokoju.
- Aa..! - krzyknęłam
- Spokojnie Nessa.. to Paul - śmiał się blondyn
- Aa...aha. - zaśmiałam się sama z siebie, ale przecież skąd miałam wiedzieć ? Leżę sobie przy boku mega ciacha, a tu wparowuje jakiś gościu i drze się na całą mordę .. - to było dziwne.
- Macie tutaj ubrania, ja czekam na dole - powiedział mięśniak i wyszedł
Nie chciało mi się wspawać z łóżka, więc tym razem to Niall szedł pierwszy do łazienki, a później ja.
Później od razu zeszliśmy my na dół. Paul pomógł nam przecisnąć się przez reporteró, paparazzie i fanki - to było straszne.
Gdy dojechaliśmy do mojego domu, pocałowałam Nialla w policzek, podziękowałam ochroniarzami, za pomoc, a Niall na koniec rzucił: "Będę po Ciebie o 16 !"
Kiedy weszłam do domu, czekało na mnie kazanie. Już w samym progu miałam przywitanie.
- Gdzieś ty była ? - zapytała przerażona mama przytulając mnie
- ee.. - wtedy mnie zamurowało. Myślałam, że przyjadę na czas przed przyjazdem rodziców i dziadków, a ty "niespodzianka". Spojrzałam na Jenn ona chyba też nie wiedziała, co powiedzieć ..
- Byłam pobiegać ! - powiedziałam głośno. W tym momencie mam odsunęła mnie od siebie i popatrzyła dziwnym wzrokiem na mnie.
- No właśnie Nessa .. dlaczego mnie nie obudziłaś ? Też miałam zamiar iść pobiegać- wspierała mnie w kłamstwie przyjaciółka
Rodzicie chyba nie wiedzieli co powiedzieć .. chyba się im trochę głupio zrobiło, bo poszli do pokoju.
My natomiast ze śmiechem szybko skierowaliśmy się na górę do pokoju.
_________________________________________________
Nie wiem czy pisać nowe opowiadanie :3
Umie ktoś zrobić ładny wygląd bloga :D <3
?

wtorek, 19 marca 2013

Rozdział 12.

Rozdział 12. 
Czytasz? = Komentuj SZCZERZE ! :)
Po mnie do łazienki weszła Jenn ubrała się w to: 
- Wyglądasz ślicznie !- powiedziałam zachwycona 
- Ty również ! 
- Teraz tylko włosy, make-up i będziemy gotowe - oznajmiłam 
Jak powiedziałam tak zrobiłyśmy. Jenn postanowiła zrobić dobie lekkie loki, a ja natomiast je wyprostowałam. 
Następnie przejechałam tuszem do rzęs i machnęłam czerwoną po matką. 
Jenn zrobiła to samo.
Zbliżała się godzina 17, gdy nagle ktoś zapukał do drzwi. 

- Vanessa, Jenn ktoś do was ! - krzyknęła babcia 
- Już idziemy - odkrzyknęłam z góry 
- No to chodźmy - złapałam Jenn za rękę 
Do chłopaków dzieliły nas schody. Chłopcy patrzyli się na nas, jak wmurowani. 
- Ślicznie wyglądacie ! - powiedział uroczo Niall i pocałował mnie w policzek 
- Harry to jest Jenn - rzekłam i popatrzyłam się zarówno na Jenn jak i na Stylesa.
- Hej ! - powiedział Styles i podał rękę Jennie, ona zrobiła to samo. 
- Dziewczynki wyglądacie przepięknie ! Tutaj macie klucz i bawcie się dobrze - oznajmiła babcia
Kiedy mieliśmy już wychodzić naszym oczom w drzwiach ukazali się Coll i ta 'wywłoka'. 
- Cześć wszystkim ! - zaczęła 
- Jenn ślicznie wyglądasz.. a ty Nessa masz fajne buty - powiedziała, myśląc że zrobi mi tym przykrość.
- A ty masz fajną mordę - powiedziałam sarkastycznie po czym wszyscy oprócz księżniczki się zaśmiali .
W końcu wyszliśmy z domu kierując się do ogromnego czarnego auta Styles'a, oczywiście mijając przy tym setki reporteró i paparazzie.
- To co planujecie ? - zapytałam ciekawa
- Zobaczysz .. - rzekł przekonująco Niall .
Pierwsze jak to było mówione mieliśmy iść do kina chłopcy wybrali film "chłopaki też płaczą" - film całkiem całkiem, ale nie był to najlepszy film jaki oglądałam. Następnie poszliśmy do pizzeri .
- Ja mam tu jeść ? - zapytała lalunia 
- Nie jedź będzie więcej dla nas .. - szybko odpowiedziała Jenn 
- Albo wiesz, co najlepiej stąd wyjdź .. - dodała przyjaciółka z której byłam ogromnie dumna.
Po chwili zaśmiał się Niall, Harry i Ja. 
Do śmiechu tym razem nie było Collowi .
- Może chodźmy gdzieś indziej - zaproponował obrażony brat
- Coll .. przestań .. - zatrzymałam ręką Colla
- To jest moja dziewczyna i nie pozwolę mówić o niej źle .. - powiedział poważnie 
- Start .. nie widzisz tego ? ona tobą manipuluje .. - wspierał mnie Niall.
Po usłyszeniu tych słów Sue momentalnie wyszła. 
- Dziękuję ! - powiedział głośno, wyciągnął pieniądze, położył je na stów i wybiegł za Sue.
- Nie wiem co on w niej widzi .. - rzekłam robiąc duże oczy.
Kiedy zjedliśmy ogromną pizze, chłopcy zabrali nas na lody. Niall przez ten cały czas był taki słodki.. nawet oddał mi swoją porcje lodów pod pretekstem 'już nie umiem' .
- Niall ty nie umiesz już ? - zaśmiałam się
- Wiesz ta pizza była taka ogromnaa .. 
- Jak zjadłeś prawie całą, to nie dziwie się że się najadłeś .. 
- Nie całą ! Nie przesadzaj .. - powiedział i udawał obrażonego, na co pocałowałam go w policzek i od razu się uśmiechnął.
Przez ten cały wieczór rozmawialiśmy jak nigdy .. było tak romantycznie, że nawet Harry ciągle uśmiechał się i wpatrywał w Jenn.
Moim zdaniem byli by idealną parą.

- To my już idziemy .. - Horan wziął moją rękę i wstał
- Idziemy ? Ale gdzie ? - uśmiechnęłam się, ale i tak wiedziałam, że mi nie powie bo miała to być "niespodzianka".
Dałam Jenn klucze do domu i przytuliłam ją z całej siły.
- Tylko nie róbcie dużo dzieci ! Bo wujek Horan nie będzie wszystkich niańczyć ! - zaśmiał się i objął m nie ręką .
Tajemniczy Niall oczywiście nic nie chciał mi powiedzieć, nawet za buziaka ...
W sumie nie szliśmy dość długo. Doszliśmy do jakiegoś hotelu i pojechaliśmy na samą górę windom wtedy doznałam szoku.
Wokół nas było pełno zapalonych świeczek, koców, na środku był szampan i 2 kieliszki.. no i ten widok ..
- I co podoba się ?
- Ty się jeszcze pytasz ? ..nikt nigdy nie zrobił dla mnie czegoś takiego ...
- Chciałem Ci w ten sposób pokazać jak mi na Ciebie zależy - wtedy złapał mnie za moje dłonie i popatrzył mi prosto w oczy
- Vanesso Thillo .. kocham Cię .. - dodał
- Niall .. ja Ciebie też ! - i wtedy po raz pierwszy go pocałowałam w usta.
Usiedliśmy na kocu, a Niall nalał szampana. Ta romantyczna chwila nie trwała długo, ponieważ znaleźli nas paparazzie. Niall złapał mnie za rękę i pojechaliśmy winom do recepcji. Zamówiliśmy pokój.
- Będziemy musieli tutaj zostać na noc, wątpię że dadzą nam spokój .. - powiedział przerażonym głosem, patrząc z daleka przez okno gdzie byli paparazzie .
__________________________________________
Dziś znów rozdział ;p
Do czwartku nie muszę iść do szkoły, więc piszę
na zapas xD
Dziękuję za te długie komentarze to właśnie one mnie
motywują <3
Kiedy chcecie nn rozdział ? jutro czy w czwartek ?
:)

poniedziałek, 18 marca 2013

Rozdział 11.

Rozdział 11.
Czytasz ? = Komentuj

- Dzień dob.. - gdy nagle ktoś z całej siły mnie przytulił
- Jenn ! - krzyknęłam i odwzajemniłam jej uścisk
- No więc jestem !
Ale niespodzianka ! I to jeszcze taka z rana. Czuję, że dzień będzie niesamowity.
Oprowadziłam Jenn po domu, a następnie poszłyśmy do mnie do pokoju. W między czasie powiedziałam jej jak poznałam chłopców, wspomniałam jej o wczorajszej imprezie, o tym że dziś spałam z Niallem - choć był całkowicie pijany i o tym, że dziś idę z nim do kina.
No właśnie ! Dziś mam iść do kina z Niallem, a Jenn ? Przecież nie zostawię jej w domu ..
Kiedy dziewczyna się rozpakowywała, ja w tym czasie zadzwoniłam do Horana.
- Hallo .. - powiedział blondas
- Hejj.. Niall ..dziś przyjechała moja przyjaciółka i .. - nie zdążyłam dokończyć
- Oo.. 2 randki ? - zaproponował
- Wiesz .. to nie jest głupi pomysł. Weź Stylesa i pójdziemy na podwójną randkę - powiedziałam ucieszona, w końcu nie musiałam odwoływać randki.
- A wiesz .. bo Coll też chciał iść
- Ah.. z Sue. No okey to o której ?
- Będę o 17
- Okey papa - i przycisnęłam czerwoną słuchawkę

Weszłam do pokoju, gdzie była Jenn i pomogłam jej się rozpakować.
- Wiesz .. dzisiaj mam randkę - zaczęłam rozmowę
- To fantastycznie ! Pomogę Ci się przygotować - powiedziała zafascynowana
- Ale .. ja Ci też załatwiłam randkę ..
- Nessa ! wiesz co myślę o randkach w ciemno ..
- Tak wiem, ale Harry jest fajny .. - dodałam
- to ma na imię Harry .. ładnie - stwierdziła
Nie tracąc, więcej czasu pokazałam jej zdjęcie Harrego i przy okazji Nialla.
Nie często chodziłam w sukienkach, więc dziś na szczególną okazję chciałam kupić. Po obiedzie razem z Jenn zamówiliśmy taxi i pojechaliśmy do centrum handlowego. Poszliśmy do mojego ulubionego sklepu 'Zara' .
Kupiłam tam białą sukienkę i brązową torebkę, natomiast Jenn kupiła tam śliczną czarną bluzeczkę .
Kiedy wychodziliśmy ze sklepu zobaczyliśmy nie opodal Sue i Colla, który niósł chyba ze sto toreb.
- Coll ! -krzyknęłam kiedy był już bliżej nas
- Cześć Jenn ! - powiedział do mojej przyjaciółki, chciał jej również podać rękę .. no ale przecież nie mógł, bo trzymał zakupy Sue ...
- Co ty wyprawiasz ? Czemu jej nosisz zakupy ? - zbulwersowana powiedziałam, wbijając moje oczy w jej oczy.
- Przecież Sue nie będzie ich nosić, poza tym to jestem chłopakiem i .. chyba wypada .
- No właśnie .. - wtrąciła się ruda
- Ty się już nawet nie odzywaj ! - wkurzona krzyknęłam, aż wszyscy wokół się na mnie spojrzeli
- Uważaj na słowa ! - nie odpuszczała
- Jenn trzymaj mnie, bo zaraz ją walnę - Jenn próbowała mnie powstrzymać i udało jej się, ale Sue ciągle próbowała mnie wyprowadzić z równowagi
- Dobra to my już idziemy .. - powiedział Coll i poszli w przeciwną stronę
- Ale ma tupet - przyznała Jenn.
Wkurzona razem z przyjaciółką po zakupach, skierowałyśmy się w stronę domu.
- oo.. dziewczynki już przyszły - powiedziała ucieszona babunia
- Ta sukienka będzie pasować do tych butów ? - po chwili zapytała
- Będzie.. ale gdzie wy idziecie ? - zdziwiona zapytałam
- Do znajomych, więc w lodówce macie kolację wystarczy tylko podgrzać
- A rodzice ?
- Też idą z nami - odpowiedziała i wróciła do pokoju
- Czyli mam dom dla siebie .. - popatrzyłam zło wieszczym wzrokiem na Jenn, ona już chyba wiedziała o co mi chodzi.
Zjadłyśmy obiad i nie tracąc więcej czasu poszłyśmy na górę sie szykować. Od razu ubrałam się w zaplanowany zestaw:
nie lubiłam szpilek, dlatego wzięłam moje ulubione trampki - może nie było to zbytnio eleganckie na randkę, ale przynajmniej nie musiałam ubierać czegoś, czego nie chcę.
*Oczami Jenn*
Co prawda .. nie lubiłam 'randek w ciemno', ale Nessa zapewniała mnie, że ten chłopak .. Harry jest na prawdę miły i uroczy, dlatego postanowiłam z nią pójść. Vanessa dużo mówiła mi również o Niallu - widocznie była zakochana po uszy ♥
W centrum widziałam również Colla i .. Sue ?
naszą gwiazdę szkoły ? - nie przepadałam za nią.. nie przepadałam to mało powiedziane. Wszyscy chłopcy do niej latali .. bo co ..bo miała dużo kasy? Jej tata jest ważną szychą ? .. Ona po prostu wykorzystywała ludzi .. miała tyle kasy, a i tak od każdego pożyczała ..
Jedynie, co mnie nudziło to, to ..dlaczego wybrała akurat Colla ? Co prawda byli dosyć bogaci, ale tak jak każdy kto mieszka w LA. I jeszcze mieliśmy iść dzisiaj na po 3 randkę z nią .. - z całych sił próbowałam o tym nawet nie myśleć, miałam jednak nadzieję, że Coll w końcu przejrzy na oczy.
_____________________________________
Widzę, że około 12-13 mam stałych czytelników z czego się bardzo bardzo cieszę :*
Jest już 11 rozdział, więc może napiszcie jakiś dłuższy komentarz co wam się podoba w opowiadaniu, a co nie :) - postaram się coś zmieniać.
Poza tym komentarze, jak każdego bardzo motywują również mnie :) Dlatego proszę o dłuższe komentarze <3
Dziękuję również za 39 obserwatorów i za ponad 2600 odwiedzin *.* Postanowiłam również zabrać się  do obmyślania nowego opowiadania, żeby było ciekawsze i nie pisane na spontana :)
DO NN 

niedziela, 17 marca 2013

Rozdział 10.

Rozdział 10.
Czytasz ? = Komentuj 
Kiedy zostawiłam śpiącego Nialla w łóżku, postanowiłam wyjść i sprawdzić, co u chłopców. Miałam nadzieję, że nie upili się aż tak. Gdy zeszłam piętro niżej w ciemnym korytarzu zobaczyłam Colla i.. Sue całujących się .. - nie życzyłam bratu źle, ale nie chciałam bym aby kiedyś przez nią cierpiał. Ona była raczej z tych 'wyższych sfer' .. dlatego dziwiło mnie dlaczego przyczepiła się właśnie do Colla .
Zeszłam jeszcze piętro niżej, gdzie impreza rozkręciła się obok basenu.
- Nessa ! - ktoś krzyknął moje imię
Trudno było zauważyć kto krzyczał z takiego tłumu. Po chwili zauważyłam zbliżającego się Zayna.
- Ciebie trzeba rozkręcić ! - uśmiechnął się, a jednocześnie zaśmiał się pochodząc bliżej.
Odwzajemniłam uśmiech i wzięłam drinka od kelnera, który akurat przechodził obok mnie.
Razem z Zaynem daliśmy się ponieść i przez cały czas tańczyliśmy z innymi ludźmi obok, których nie znałam nawet z widzenia.
Gdy dalej tańczyliśmy, ktoś złapał moją rękę.. Harry ? - pomyślałam
- chodź ! - powiedział z trudem, bo był cały pijany
.. wziął mnie na ręce i skoczyliśmy do basenu.
 - Harry ! - śmiałam się.
- Tak ? - głupio się zapytał
- Nie żyjesz ! Masz 5 sekundy, aby uciec ! 1..5 ! - rzuciłam się na niego i próbowałam go 'u topić'. Wsadziłam jego głowę do wody, a on pociągną mnie za sobą.
- Nessa ja..ty.. no..wiesz..no..- bełkotał Styles
- Harry ? Powiedz ! - namawiałam, śmiejąc się i trzymając się jego jednej ręki .
- Podobasz mi się ! - powiedział szybko, a zarazem strasznie głośno.
- Chyba nie mówisz poważnie ? - pierwsze się zaśmiałam, jednak on choć był pijany wcale się nie śmiał.
- Czyli, jednak mówisz poważnie - powiedziałam cicho, że aż przestało mi się śmiać .
- To dlatego kiedy skończyliśmy tańczyć uciekł .. - pomyślałam
*Oczami Vanessy*
Ja i Harry ? Nawet przez chwilę nie pomyślałam o tym, żeby z nim być.. no cóż był śliczny, słodki .. te jego zielone oczy i te ..ciągle uśmiechające się usta .. co ja bredzę znów ?
Nie ! Wcale nie zakochałam się w dwóch chłopakach! Wcale !
- okłamywałam się ciągle .
Znałam ich zaledwie kilka dni, a czuję jakbym znała ich już kilka lat.

- Harry ja nie mogę, ja .. mi się podoba Niall. - powiedziałam, czując że go to zaboli.
- No tak.. przecież. Ty też na pewno mu się podobasz - powiedział cicho, po czym oby dwoje wyszliśmy z basenu.
Była godzina 4 nad ranem nie chciałam wracać o tej porze do domu, choć był on na przeciwko, więc postanowiłam położyć się tam gdzie wcześniej. Czyli obok Nialla. Wzięłam od blondaska, jakąś koszulkę, ponieważ moje ubrania były całe mokre. Chciałam się go zapytać, czy mogę pożyczyć, ale chyba nie było sensu go budzić .
Położyłam się obok niego, przejechałam po jego policzku mówiąc 'dobranoc' i zamknęłam oczy.

*Rano*
Obudziłam się czując czyiś oddech. Zauważyłam Horana.
- dzień dobry pani !- powiedział, aż zrobiło mi się miło
- aa..dzień doby panu !
- może śniadanie do łóżka ?
- Niall.. no co ty. Nie chcę robić kłopotu, zjem w domu.
- I ta zrobię - zaśmiał się
- Poza tym masz ładną koszulkę - uśmiechnął się szeroko wychodząc z pokoju
Poszłam do łazienki się ogarnąć, więc wzięłam prysznic. Z pokoju wyszłam już w sukience, która wcześniej wyschła, gdy akurat wchodził Niall ze śniadaniem.
- Jej .. jak słodko - pocałowałam Horanka w policzek i usiadłam na łóżko. Gdy jadłam dużo też rozmawialiśmy, przy okazji Niall zaprosił mnie na wspólny wypad do kina - oczywiście zgodziłam się.
Kiedy zjadłam podziękowałam, zeszłam po cichu na dół, gdzie większość ludzi jeszcze spała, pocałowałam drugi raz blondaska w policzek i poszłam do domu.
_______________________________________________
Myślę o tym, aby powstał nowy blog z nowym opowiadaniem :)
- moim zdaniem, to opowiadanie było nie przemyślane tym bardziej,
że pisze je na spontana. 
A wy co myślicie ? :) Dobry pomysł ?

piątek, 15 marca 2013

Rozdział 9.

Rozdział 9.
Czytasz ? = Komentuj 

*Oczami Nialla *
Słyszałem kiedyś, jak Nessa nuciła tą wolną piosenkę, a że znałem jej tytuł poszedłem do DJ-Malika i zamówiłem ją specjalnie dla niej. Chciałem również poprosić ją do tańca, gdy nagle obróciłem się, a ona tańczyła z Harrym. Nie mogąc dłużej na to patrzeć poszedłem na wprost do baru.
Chciałem jej jakoś specjalnie zaimponować.. i co z tego wyszło ? No właśnie .. nic ! A moje smutki zanurzyłem w kieliszkach wódki.


*Oczami Vanessy*
Szczerze.. nie wiedziałam, dlaczego Harold miał łzy w oczach i dlaczego tak nagle uciekł ..
jednak gdy zobaczyłam Horana przy barze biorącego kolejny kieliszek wódki od razu do niego podeszłam.
- A tobie to nie za dużo tego ? -zapytałam uśmiechając się do niego, jednak kiedy odwrócił, całkowicie twarz w moją stronę zauważyłam, że jest pijany. Określenie.. 'pijany' to za mało .
- Aaa.. gdzie moje maniery ..usiądź - odpowiedział
- Jeszcze tutaj dla tej pięknej pani - po chwili dodał do kelnera
- Nie.. ja nie piję - rzekłam odpychając kieliszek wódki na znak, że nie chcę
- Wiesz, bo ty jesteś .. - próbował powiedzieć, coś Niall, jednak rozmowę przerwał brat.
- Poznajcie moją 'koleżankę' - uśmiechnął się Coll, a za jego pleców wyszła dziewczyna dobrze mi znana
- Hejj..! - zaczęła
- Sue, prawda ?- zapytałam. Znałam ją ze szkoły. Była w moim wieku i chodziła do przeciwnej klasy, niekiedy miała ze mną biologię. Nie za bardzo ją znałam, ale sądziłam, że jest osobą bardziej zarozumiałą, niż miłą
- Tak.. a my się znamy ? - zapytała
- No.. mamy czasem biologię .. - powiedziałam z ironią
- Aa.. no przecież - zaśmiała się, choć wiedziałam, że mnie i tak nie pamięta, przecież to była nasza gwiazda szkoły..jak mogła by pamiętać taką szarą myszkę ..
Chłopcy sobie popijali, ale Niall już za bardzo sobie popił. Stanowczo przesadził.
Gdy Sue i Coll poszli, próbowałam podnieść chodź trochę Nialla, myśląc że mi się uda. Na szczęście Liam był niedaleko nas. Pomógł mi wsiąść Nialla i zaprowadziliśmy go do swojego pokoju, jednak on wcale nie miał zamiaru iść spać.
Kiedy Liam poszedł Niall zaczął się ciągle śmiać z niczego, nie powiem .. aż poprawiło mi to humor.
Razem z Niallem leżąc na łóżku i patrząc w sufit, śmialiśmy się z byle czego. Później on mi opowiadał, jak to jest być gwiazdą - i z jego stwierdzeń nie było to takie łatwe. Nagrywanie piosenek, teledysków, sesje, wywiady i wiele innych rzeczy musieli niekiedy robić to codziennie, a gdzie czas wolny ? W tym rzeczy.. w świecie showbiznesu nie ma czasu wolnego. Albo się dostosowujesz, albo wylatujesz proste..
- To teraz ty, coś powiedz co robisz ? czym się interesujesz ? .. - Horan zadawał milion pytań na sekundę.
- No to .. od czego tu zacząć - zaśmiałam się
- Interesuję się modą, fotografią, tańcem no i muzyką - uśmiechnęłam się sama do siebie patrząc dalej w sufit.
- Muzyką ? - zdziwił się Niall
- No może nie jestem, jakąś gwiazdą tak jak ty, ale tak interesuję się muzyką, jednak wolę ją skrywać w sobie i nie pokazywać innym jak np.śpiewam .. - dodałam
- Dlaczego ?
- Nie mam takiej odwagi, jak ty .. - odpowiedziałam na proste pytanie
- Zaśpiewaj mi coś .. -zaproponował
- bardzo śmieszne Niall - aż sama się zaśmiałam
Blondas nagle wstał z łóżka, zaświecił światło które wcześniej było zgaszone, wziął do ręki gitarę usiadł obok mnie i zaczął grać - grał tak jak normalnie gra, choć tym razem był pijany. Widać, że ma to wyćwiczone .
- śpiewaj - swoimi palcami zaczął jeździć po strunach gitary, a zarazem uśmiechał się jeszcze bardziej.
Chwilę czekałam, ale po kilku sekundach zaczęłam śpiewać piosenkę:Rihanna - Stay.
Przez cały czas patrzyłam w oczy Horana. Były tak niebieskie i tak błyszczały, że w nich utonęłam.
- Jesteś niesamowita ! - oznajmił i mocno mnie przytulił.
- Skończ blondasku ! I nikomu nie mów, że przy tobie śpiewałam, bo chyba spalę się ze wstydu! - zaśmiałam się
- Nie bredź..ale okey. Nikomu nie powiem.
Niall usnął przy moim boku, jednak ja poszłam sprawdzić, co robią chłopcy .. zapewne dużo wypili, dlatego musiałam im jakoś pomóc.
___________________________________
chcę nowe opowiadanie - chyba założę
i będzie się tam więcej działo obiecuję <3
A co wam się najbardziej podobało w tym całym 
opowiadaniu ? - podajcie przynajmniej jedno zdarzenie :)


środa, 13 marca 2013

Rozdział 8.

Rozdział 8.
Czytasz ? = Komentuj !
Zeszłam na dół zobaczyć, kto do mnie przyszedł i okazało się, że to tylko Dan. 
- Hej, chodź - uśmiechnęłam się i zaprosiłam dziewczynę do środka mojego pokoju. Dziewczyna położyła się na łóżku, a ja postanowiłam  podejść do szafy i wybrać jakąś sukienkę. 
Kiedy na reszcie wybrałam sukienkę, dziewczyna z burzą loków się odezwała :
- Niall .. i do tego serduszko .. - zachichotała Dan
- A ten tekst piosenki dla niego ? - dodała chwilę później 
- Coo ? - zapytałam przychodząc do pokoju gdzie była dziewczyna, nie wiedząc o co pyta , gdy nagle zobaczyłam, że czyta mój pamiętnik, którego nie schowałam .
- To mój pamiętnik - przyznałam, kładąc sukienkę na łóżko i biorąc pamiętnik z rąk dziewczyny .
- Nie wiedziałam.. przepraszam .
- Nie ma sprawy.. ale nie mów nic Niallowi proszęę .. - popatrzyłam błagalnym spojrzeniem 
- Dobra .. ale .. - Dan chciała, coś jeszcze powiedzieć, ale mu przerwałam
- Nie ma ale .. ja po prostu jestem inna. Co z tego, że podoba mi się Niall Horan skoro na świecie ma miliony takich dziewczyn .. - oznajmiłam smutno, kładąc pamiętnik w szafce nocnej.
 Dan chciała mi przerwać, ale nie dałam jej, skończyliśmy temat i koniec.
Dziewczyna miała świetny pomysł, aby na imprezę ubrać maski.. w sumie i tak każdy byłby w sukience. Ja jeszcze nie wybrałam do końca sukienkę, więc pomogła mi w tym. Wybrałyśmy czerwoną sukienkę, czarne buty i złote dodatki. Ubiór wyglądał według mnie ślicznie, wszystko idealnie do siebie pasowało.
Na sam koniec dziewczyna rzuciła szybkie "weź bikini" i wyszła. 
Do końca nie wiedziałam, co dokładnie kombinują ale byłam dobrej myśli. Za niedługo musiałam się już szykować, dlatego poszłam na dół jeszcze coś zjeść. 
- siostra będziesz musiała iść sama, bo ja muszę iść, po Sue - oznajmił 
- oo to ma na imię Sue powiadasz .. ładnie, ale .. - nie dokończyłam, bo od razu poszedł do swojego pokoju. Zresztą ja też .. trzeba było się w końcu przyszykować na tą imprezkę .
Najpierw w moim pokoju puściłam głośno piosenkę 
RIO "Party Shaker " i skierowałam się wraz z sukienką do łazienki ubrałam się w nią :

i zrobiłam lekkie loki.
Następnie machnęłam trochę pudru, tuszu do rzęs i czerwoną szminką i byłam GOTOWA .
Było po 20, więc postanowiłam po woli wychodzić, w końcu nie miałam daleko .. bo ciocia Nialla mieszkała na przeciwko nas.
Chwyciłam telefon, oznajmiłam rodzicom, że już wychodzę, założyłam maskę i wyszłam .

Nie tracąc więcej czasu skierowałam się w stronę domu cioci blondaska. Na zewnątrz było cicho, za cicho .. 
Zapukałam, a w drzwiach pojawił się Niall z drinkiem w ręku.
- Wejdź - zaprosił mnie, a ja bez wahania weszłam. 
To, co zobaczyłam.. po prostu się nie spodziewałam. 
Na zewnątrz cicho, a w domu ? Wręcz przeciwnie ! Było tyle osób, że trudno było się nawet docisnąć gdziekolwiek. Po długiej chwili w końcu docisnęłam się do Daniell i Liama, którzy tańczyli niedaleko. 
- Już jesteś ! - powiedziała i mnie przytuliła 
Przez cały czas DJ-Malik puszczał szybkie piosenki, a wolną puścił akurat wtedy kiedy przy moim boku zauważyłam.. Harrego.
- Hej - uśmiechnął się loczek
- Zatańczysz ? - wyciągnął swoją dłoń w moją stronę i zapytał
Nie tracąc, ani chwili zgodziłam się i podałam mu swoją dłoń. Zdawało się, jakby ta chwila trwała wiecznie. Tańczyliśmy do tej piosenki: http://www.youtube.com/watch?v=v27UT5sEZiI [koniecznie puść]
Skąd wiedzieli, że kocham tą piosenkę ? Nieważne .. ale zawsze chciało mi się przy niej płakać.
Harry wziął mnie w obroty i tańczyliśmy powoli, wszyscy nagle przestali tańczyć i patrzyli tylko na nas z uśmiechem. Położyłam głowę na ramieniu loczka i do końca piosenki tak tańczyliśmy. W jego dłoniach, które trzymały mnie za biodra ..czułam się taka bezpieczna. Na koniec piosenki wszyscy zaczęli nam 'klaskać' i krzyczeć m.in. "Całuj, całuj !", gdy mówiłam jednak stanowczo 'nie' wszyscy jeszcze głośniej zaczęli krzyczeć, wtedy pocałowałam Harrego, ale jedynie w policzek.
Kiedy skończyła się piosenka, wzięłam głowę z jego ramienia i popatrzyłam się na jego twarz. Widziałam łzy, nie płakał, ale oczy miał całe we łzach. Staliśmy tak na przeciwko siebie bez słowa. Po prostu staliśmy i patrzyliśmy się na wzajem na siebie. Nagle Harry, gdzieś pobiegł, a obok mnie znalazła się Daniell i lekko mnie przytuliła.

_______________________________________
Kocham was ! <3
Dziękuję każdej osobie, która mnie wspiera <3
Jeśli wam się podoba, to oczywiście, że będę pisać :))
Cieszę się, że wgl. ktoś to czyta :)
Dziękuję ! :*
przepraszam dopiero teraz zauważyłam, że błąd jest z tą sukienką i tekstem obok niej - nie wiem dlaczego :(

poniedziałek, 11 marca 2013

Rozdział 7.

Rozdział 7.
* Oczami Colla * 
Dzisiaj miała być ta impreza u Nialla, więc postanowiłem zaprosić dziewczynę ze szkoły, która spędza wakacje akurat na Folridzie. Jest ode mnie o rok młodsza, ale zarówno jest pożądaniem wszystkich mężczyzn. Jest po prostu idealna. Przez cały pobyt u dziadków, Niallowi dużo o niej wspominałem, on natomiast wspominał o mojej siostrze.. trochę to dziwne, bo kiedy pytałem się "podoba Ci się ?" odpowiadał "ee..no nie.." - więc to było dziwne.
Natomiast z Sue - tak nosi jej imię, pisałem sms-y przez cały czas, jednak tym razem osobiście chciałem przedstawić ją Nialowi.
Kiedy byłem na przeciwko jej drzwi, zapukałem, a po minucie otworzyła drzwi Sue.
- Coll ! - odpowiedziała dziewczyna, rzucając mi się na ramiona i przytulając mnie 
- Cześć Sue ! - odpowiedziałem, z szerokim uśmiechem i motylami w brzuchu, kiedy mnie przytuliła
- Dawno Cię nie widziałam - przyznała dziewczyna, odwzajemniając uśmiech
- Ja Ciebie też, dlatego chciałem Cię zaprosić na dzisiejszą imprezkę u mojego kumpla - zaproponowałem 
- Z chęcią przyjdę - ucieszyła się i po chwili przytuliła mnie po raz kolejny.
Po kilku minutach pożegnaliśmy się i wróciłem do domu.
Sue była wyjątkową dziewczyną, dlatego postanowiłem na imprezie przedstawić ją siostrze i zrobić krok do przodu.


- Nasz kochaś przyszedł ! - krzyknęłam, po czym mama się zaśmiała.
- Bardzo śmieszne siostrzyczko - lekko się uśmiechnął, po czym zbliżył się bliżej i potarł moje włosy tak, że miałam szopę na głowie.
Poszłam do swojego pokoju, zapisałam w pamiętniku, jakieś bazgroły, na górze napisałam duży napis: "Niall  " i napisałam kawałek tekstu:



sposób w jaki wyglądasz,

sposób w jaki się śmiejesz,
sposób w jaki kochasz wszystko to, co masz
nie ma w tobie nic,
co by na mnie nie działało
sposób w jaki całujesz,
sposób w jaki płaczesz,
sposób w jaki przechodzisz obok,
nie ma w tobie nic,
co by na mnie nie działało 


Nagle zadzwonił do mnie telefon a na wyświetlaczu wyskoczył mi napis: Jenna.
- Jenna ! - krzyknęłam do słuchawki. Na śmierć zapomniałam o niej ..dziwne bo kiedyś, co dziennie do niej dzwoniłam, a teraz ? Plaża, ognisko i teraz impreza z chłopakami.. - wakacje zaczynały się nieźle
- Cześć Nessa ! - od krzyczała przyjaciółka
- Mam dla Ciebie niespodziankę ! - dodała po chwili blondynka
- Przyjeżdżam na Floride - cieszyła się przyjaciółka
- O jej.. - aż mi zabrakło słów. Jenny rodzice nigdy nie zgadzali się na taki wyjazd, dlatego byłam bardzo zdziwiona.
- Wiesz rodzice chcą wyjechać, gdzieś bo za niedługo ich kolejna rocznica.. - stwierdziła dziewczyna
- Ale to jak sama przyjedziesz ?! - zapytałam zaszokowana
- Było ciężko ich przekonać, ale się .. zgodzili !
- To może zamieszkasz u nas na czas wyjazdu ? - zaproponowałam, bez zgody rodziców, ponieważ wiedziałam, że to zbędne, przeważnie na wszystko mi pozwalają.
- Mogłabym ? - zapytała
- Nie ma mowy, żebyś mieszkała w jakimś hotelu ! Zresztą poznasz chłopaków i Dani.
Z Jen doszłyśmy do porozumienia. Rozmowa trochę trwała, jednak musiałam już kończyć ponieważ mama wydzierała się, że ktoś na mnie czeka na dole.
____________________________________________________
Jak już pewien "anonim" napisał: w rozdziale się nic nie dzieje
- i chyba się z nim zgodzę -.-
Faktycznie opowiadanie nie było planowane, więc myślę o zawieszeniu bloga
a nie chcę już się starać o czytelników i komentarzy.
więc .. może dodam jeszcze jeden rozdział :)



niedziela, 10 marca 2013

Rozdział 6.

Rozdział 6.
Czytasz ? = Komentuj 
Na dole byli wszyscy Daniell, Coll, chłopcy, rodzice i dziadkowie, siedzący przy stole i jedzący śniadanie.
- Kto tu przyszedł .. - zaśmiał się lekko Louis 
- I jak się spało - z uśmiechem zapytał się blondyn 
- Na twoich kolanach ? nie mogę narzekać - stwierdziłam przy wszystkich
- A dzisiaj śpisz na moich .. - zaproponował i zaśmiał się Harry
- chciałbyś - zaśmiałam się i usiadłam obok Nialla i Liama
- Jak to dzisiaj ?! - dodałam po chwili zdziwiona 
- organizujemy dzisiaj mini imprezkę u Nialla, może wpadniesz ? - zaproponował Zayn 
Popatrzyłam się na rodziców i nie mieli nic przeciwko .
- Jasne - odpowiedziałam 
- A można przyjść z kimś ? -zapytał Coll 
- Aa.. ja już wiem o kogo chodzi.. Jasne - zaśmiał sie blondasek 
Wszystko zaplanowaliśmy, umówiliśmy się i w końcu zaczęliśmy jeść śniadanie .
Kiedy zjedliśmy wszyscy, Daniell pomogła mi umyć naczynia, po czym razem z chłopakami poszliśmy zagrać w xboxa. Musieliśmy się dobrać w pary, aby grać dlatego Daniell była z Liamem, Louis z Zaynem, Niall ze mną, a Harry z moją babcią .
Bawiliśmy się świetnie. Kiedy zabawa się rozkręciła, Dan w tym czasie nauczyła mnie kilka kroków tanecznych, a ja ją. 



- Świetnie tańczysz ! - przyznała dziewczyna
- Ty też .. no w końcu tańczysz zawodowo .. - oznajmiłam
- Ty też byś mogła.. tylko musisz do tego dążyć - z uśmiechem odpowiedziała brunetka
* Oczami Daniell *
Kiedy przyjechaliśmy z chłopakami do Nialla, poznałam dziewczynę o imieniu Vanessa.
Zdaje się, że jest sympatyczna, Niall też tak mówił i tak jest. Jest tak pozytywnie nastawiona do świata, ale brak jej odwagi ..
Z Nessą dogadujemy się świetnie, może dlatego że lubi to co ja. Kocha taniec, fotografię no i oczywiście modę. Zresztą Niall dużo mi o niej mówił, choć nie znał jej tak długo to wiedział o niej dużo. Podejrzewam, że dlatego że się w niej zakochał. Może się do tego nie przynaje, ale moim zdaniem tak właśnie jest. Postanowiłam dziś być amorem i jakoś połączyć tą dwójkę. Może sie uda ..

Kiedy chłopcy i Dani wyszli, poszłam się położyć, ponieważ byłam bardzo zmęczona po nocy filmowej, natomiast Coll poszedł do nieznajomej dla mnie dziewczyny.

_______________________________________________
Jest już 6 rozdział *o*
Jakoś go napisałam :) - było ciężko, znów brak weny :c
Dziękuję za 20 komentarzy pod wczorajszą notką jestem mile zaskoczona :*
Większość osób chciała, żebym pisała z różnych perspektyw, więc postaram
się tak pisać. Dużo osób również chciało, aby Vanessa  flirtowała z Niallem,
ale mam już wszystko w głowie zaplanowane, więc zobaczycie w kolejnych
rozdziałach :)) Mogę tylko zdradzić, że w następnym rozdziale poznacie
tajemniczą koleżankę Colla
Jest już 6 rozdział, aż tak dużo się nie wydarzyło, ale chciałam się was
spytać, co wam się najbardziej podobało z całego opowiadania ?
:)
Następny za 15 komentarzy xx

sobota, 9 marca 2013

Rozdział 5.

Rozdział 5.
Otworzyłam, a w drzwiach pojawili się chłopcy wraz z Daniell. Od razu zaprosiłam ich do kuchni, gdzie było naszykowane jedzenie na ognisko.
Chłopcy i Dan pomogli mi zanieść jedzenie do ogródka.
- Nessa .. - zaczynał Niall
- Tak ? - zapytałam,
- Ślicznie wyglądasz - powiedział trochę ciszej
Ja natomiast głośno się zaśmiałam.
- Niall.. nie kłam..
- Ja? Ja nie kłamię..wyglądasz jak taki śliczny pomidorek.. - powiedział z szerokim uśmiechem
I tym samym kolejny raz zaśmiałam się tak głośno.
- Jesteś słodki .. - odpowiedziałam, trzymając w jednej ręce miskę chips'ow, a drugą ręką czochrając blond włosy Nialla.
Następnie poszliśmy na ogródek, gdzie byli wszyscy .
- No no.. robi wrażenie .. - odpowiedział Niall
- Jak romantycznie .. - odpowiedziała podekscytowana Daniell .
Robiło się coraz ciemniej, więc wszyscy zasiedliśmy przed 'telewizorem'.
Ja siedziałam między Niallem i Harrym, na przeciwko nas Dan i Liam, a obok nich Zayn i Louis.
Zayn wybrał film 'projekt x'. Wszyscy śmialiśmy przez cały film, zajadając się, a ja chwyciłam miskę z chipsami .
- mmm.. kocham Cię - powiedział blondas, jedząc chipsy
- widzę, że kochasz jedzenie .. - rzekłam na widok jedzącego Nialla
- nawet nie wiesz jak .. - wtrącił się loczek
- też kocham - z szerokim uśmiechem rzuciłam
- serio ?!
- no raczej .. - oznajmiłam z jeszcze bardziej szerokim uśmiechem. Niall chyba nie wiedział, co powiedzieć dlatego mocno mnie przytulił.
Film szybko się skończył ...

*Rano*
.. a ja rano obudziłam się na kolanach Nialla.
- Co jest ?! - zapytałam, zaspana ocierając oczy
- Już wstałaś ? Jest dopiero, po 7 - odpowiedział również zaspany Niall, po czym poszedł dalej spać
Pokręciłam, jedynie głową i poszłam się po cichu przebrać omijając leżących chłopaków i Dan.
*Oczami Vanessy*
Wczoraj wieczorem oglądałam z chłopakami i Daniell film, po czym nagle obudziłam się .. na kolanach Nialla .. ?
Wszyscy jeszcze spali, więc po cichu skierowałam się w stronę pokoju, aby się odświeżyć. Wzięłam długą kąpiel z bombelkami, po czym ubrałam się w to:
przejechałam szybko tuszem do rzęs i wyszłam z łazienki.
Wzięłam mój pamiętnik, gdzie zapisywałam dosłownie wszystko..
Usiadłam na łóżko i zaczęłam pisać, co robiłam od przyjazdu do dziadków .
Fragment: ".. to tyle, ale przy tym poznałam fajnych chłopaków Zayna, Louisa, Liama, Harrego no i w końcu poznałam bliżej Nialla. Każdy był inny i to chyba było najlepsze w nich. Tworzą zespół, są jednością, ale przy tym są inni .. to jest piękne. Zayn jest łamaczem kobiecych serc. Zakochuje się szybko, a jeszcze szybciej odkochuje. Louis jest natomiast żartownisiem. Liama uważają na tatusia zespołu, co nie wyklucza, że nie lubi się bawić, wręcz przeciwnie jest romantykiem o złotym sercu, ale przy tym lubi czasem zabalować. Harry .. Harry jest imprezowiczem. Latają do niego wszystkie laski, podobno na jego 'loczki', ale moim zdaniem po prostu na kase, a Niall ..? Niall jest po prostu kochany.. umie wszystkich rozśmieszyć  pomoże w trudnych chwilach..po prostu zawsze się troszczy. Najbardziej natomiast przypadł mi do gustu .. "
Schowałam zeszyt pod materac łóżka i włączyłam TV. Chwilkę pooglądałam, ale nic nie było ciekawego, więc zeszłam na dół.
_______________________________________________
Rozdział.. moim zdaniem nudny .. przepraszam nie mam 
weny :c .. 
Wszystkiego najlepszego z wczorajszego dnia kobiet :* 
- spóźnione, ale trudno c:
A po za tym mam kilka pytań:
1. Pisać z perspektyw innych osób? - dużo osób
mi nie odpowiedziało, więc nie wiem .
2. Z kim ma flirtować Vanessa ? :D 
Jeżeli nie lubisz One Direction to po prostu zamknij tego bloga,
 a nie pisz głupich komentarzy, dziękuję :)
Następny rozdział za 20 komentarzy, dlatego że nie mam weny
:c
Do nn <3 

czwartek, 7 marca 2013

Rozdział 4.

Rozdział 4.
Czytasz ? = Komentuj :)

* Oczami Vanessy *
Jedyne o czym myślałam, to było to dlaczego mnie zaprosili ? Myślałam, że pójdą gdzieś sami .. ale przynajmniej bardziej niż tu nie będę się nudzić - pomyślałam
Szybko poszłam do pokoju wzięłam torebkę spakowałam tam najważniejsze rzeczy i poszłam do łazienki się przebrać. Założyłam kostium kąpielowy i ubrałam się tak :
Zobaczyłam jeszcze na wyświetlacz telefonu, która godzina  Była 14:13, więc szybko zeszłam na dół do chłopaków, którzy na mnie czekali .
* Oczami Colla *
Kiedy Niall zapytał Nessy "Może idziesz z nami ?", tak jak Vanessa zdziwiłem się. Myślałem, że pójdziemy tylko w dwóch i wyrwiemy jakieś laski, a tu ? siostrzyczka idzie z nami .. Dobra ten raz odpuszczę i pójdziemy w trójkę .Zawsze lubiłem jeździć tutaj do dziadków, również ze względu na Nialla z nim można było świetnie się bawić. Pamiętam te imprezy .. ah.. przychodzenie o 6 rano .. - to było coś .
* Oczami Nialla *
Vanessa strasznie się zmieniła w ogóle jej nie poznałem. Wyglądała tak inaczej .. ładniej .Szczerze ? Vanessa zawsze była, jest i będzie ładna. Zawsze mi się podobała, dziewczyny z klubów w ogóle jej nie dorównywały - i z wyglądu i z charakteru.
Vanessa zawsze była pozytywnie nastawiona i to najbardziej w niej mi się podobało, ale co miałem powiedzieć Collowi ? "Twoja siostra jest fajna, umów mnie z nią ?" - nigdy bym tak nie powiedział Collowi, jak i Vanessie, poza tym wstydziłem się nawet zaprosić ją na wspólny wypad do kina w trójkę, a co dopiero w dwójkę ! Ale tym razem zaryzykowałem i udało się !
* Oczami Vanessy *
Kiedy zeszłam na dół, chłopcy długo się na mnie patrzyli, nie wiedząc dlaczego..zignorowałam to.
Idąc w stronę drzwi wejściowych, rzuciłam szybkie "wychodzimy !" babci, która była w kuchnii i wyszliśmy. Już przy samych drzwiach fanki krzyczały, prosiły o autograf i zjęcia. Niall oczywiście robił sobie zdjęcia z fankami i dał im autografy, twierdził że wszystko to ich zasługa, że znalazł się w świecie gwiazd - o czym nawet nie marzył. 
Do plaży nie mieliśmy daleko, a wręcz przeciwnie, zaledwie kilka kroków. Przez całą drogę chłopcy gadali ze sobą, a ja jedynie się przysłuchiwałam .
- A ty, co robiłaś ? - zapytał ciekawy Niall
- w tym roku akurat skończyłam liceum i od września wybieram się na studia - odpowiedziałam z uśmiechem 
- no, no .. - powiedział blondas, nie dokańćzając, bo Collowi zachciało się bawić w berla akurat kiedy byliśmy przy samej plaży .. aa.. no tak .. dziewczyny .. to wszystko wyjaśnia.
Rozłożyłam swój ręczik na pisaku, zdjełam kostium, posmarowałam się kremem i zaczełam się opalać. 
Chłopcy po kilku minutach przyszlil, a raczej przybiegli i pociągneli mnie do wody .
Kilka sekund, a już byłam mokra .
- dobra, dobra już Coll ! - krzyczałam, gdy chciał mnie kolejny raz wrzucić do wody 
- Niall pomóż ! - krzyczałam, a Niall od razu przyleciał na pomoc i razem z Nim topiliśmy Colla .
Kidy byliśmy już zmęczeni tym wszystkim poszliśmy się trochę poopalać. 
Obowiązkowo wzięłam słuchawki, mp3 i puściłam na maxa tą piosenkę: 
http://www.youtube.com/watch?v=WA4iX5D9Z64
Piosenka nawet się nie skończyła, a nagle ktoś zaczął sypać nas piaskiem.
- Ejj ! - krzyczałam, zdejmując słuchawki
Moim oczom ukazali się czterech przystojnych chłopaków i jedna dziewczyna w kręconych lokach .
- Louis przestać ! - zaśmiała się dziewczyna z burzą loków
- Jestem Daniell - uśmiechnęła się i podała mi dłoń na powitanie.
Przedstawiłam się wszystkim. Chwilę pogadaliśmy i zrobiło się fajnie, aż zapomniałam wytrzepać się z piasku. Nie czekając dłużej, poszłam z Dan popływać .
Kiedy wróciliśmy zobaczyliśmy, że chłopcy bawią się .. ee.. w zakopywanie Malika ? O.o
Po kilku minutach zabraliśmy swoje rzeczy i poszliśmy do domu, umawiając się na 19 na ognisku .
Ognisko miało się odbyć u nas, ponieważ  na nasze szczęście babcia, dziadek i rodzice mieli wrócić późno.. bardzo późno .
Gdy się wszyscy rozeszliśmy, razem z Collem wróciliśmy do domu.
Była godzina 16:40 więc zapytaliśmy się dziadków w sprawie ogniska. Nie mieli nic przeciwko, więc od razu wszystko zaczęliśmy szykować.
Minuty, godziny szybko mijały. Szybko postanowiłam się przebrać przed przyjściem chłopców i Daniell .

Poprawiłam make-up i ubrałam się w to:
Gdy się przebrałam od razu zeszłam na dół na dźwięk dzwonka .



__________________________________
Rozdział - nudny, bo nie mam weny :<
Dziękuję za tyle odwiedzin i komentarzy <3
Pod ostatnią notką było 16 komentarzy - znaczna różnica pomiędzy pierwszymi rozdziałami, ale i tak się cieszę <3
Kilka pytań :
Jak oceniacie od 1-6 ? Ale szczerze ! I nie będę zła jeśli na 1 :)
Pisać z perspektyw różnych osób ?
Dodawać rozdziały krótsze, czy dłuższe ?
Co do opowiadania: Zayn nie jest z Perry, ani Louis nie jest z Eleanor
Nowa Bohaterka :
Danielle Peazer - dziewczyna Liama Payne'a, która kocha tańczyć .
Jest miła ..sympatyczna, nie posiada żadnej negatywnej cechy.
Coraz bardziej nawiązuje kontakt z Vanessą. Dziewczyny bardzo dobrze się dogadują ,